poniedziałek, 11 marca 2013

dobre wieści

Marusia pojechała dzisiaj do nowego domu. strasznie się spłakałam jak odjechała bo pokochałam ją całym sercem i bardzo mi jej będzie brakowało.
ostatnie chwile przed odjazdem w kosmicznym kontenerku i zimowej scenerii.



bądź szczęśliwa ślicznoto !
WSZYSTKIM JESZCZE RAZ BARDZO DZIĘKUJE ZA POMOC PRZY SZUKANIU DOMU DLA MARUSI. . to budujące jak wielu wspaniałych ludzi spotykam ciągle na swojej drodze.

wróciła Lidka. pojawiła się jakby nigdy nic po południu na jedzonku, nie kuleje, ma apetyt i dała się trochę pomiziać. teraz już wiem, że będzie dobrze. jest osoba która chce się nią zająć, ale to świeża sprawa więc nic jeszcze nie wiadomo.





miałam fatalny dzień w pracy, ale koty zrekompensowały mi te cholerne osiem godzin z nadwyżką.

19 komentarzy:

  1. Ogromnie się cieszę - OGROMNIE !!!!!!!!!!!
    Oby koteczka była szczęśliwa, a kontenerek ma wypasiony jak smok :-)))
    Mam nadzieję, ze trafiła na dobrych ludzi ...
    Teraz trzymamy kciuki za domek dla Lidki, bardzo mocno trzymamy ...

    Ja w pracy czasami tez mam tak, że tylko usiąść i płakać. Oby było lepiej ... w końcu wszystko zależy od ludzi. Trzymaj się.

    OdpowiedzUsuń
  2. Im dłużej o Was myślę dochodzę o wniosku że to najwspanialsza wiadomość DNIA !!! :-))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja niestety nie potrafię cieszyć się tak bezgranicznie, zawsze znajdę jakiś powód do zmartwień: czy Marusia dobrze się zaaklimatyzuje w nowym miejscu, czy nowi opiekunowie pokochają ją tak jak ja i wreszcie co z Lidką. takie są oto moje radości podszyte lękiem.

      Usuń
    2. Może nowi opiekunowie podeślą jakieś zdjęcie i wieści jak tam się Marusi żyje i to uspokoi Twoje nerwy . Niepokój jest zawsze, nie da się go uniknąć.

      Usuń
  3. Sliczna Marusia! Mam nadzieję że nowa Pańcia będzie dla niej dobra :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. gdybym w to nie wierzyła nigdy bym jej nie oddała. będzie dobrze, musi być dobrze... ale martwię się jak diabli.

      Usuń
  4. Aż się wzruszyłam czytając te dobre wieści :-))
    Niech się szczęści Marusi w nowym domku !
    Za domek dla Lidki kciuki trzymam ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak bardzo płakałam, kiedy odjechała, z żalu, że nie mogę tych wszystkich cudownych, kochanych i ślicznych istot zabrać do siebie tylko muszę je oddać innym. oby tylko była szczęśliwa w nowym domu.

      Usuń
  5. Wow co za wiadomość dnia :-)))
    Alllle się cieszę bardzo :-)
    Ja też mam problem jak rozstaję się z kotem...
    Człowiek się przywiązuje a tu trzeba oddać...

    Kciuki za domek dla Lidki :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo się cieszę - super :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo się cieszę :)! Gratuluję pięknej akcji i trzymam kciuki za drugą kicię! :). Dobrze, że się nie obraziła i jest :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bura trochę nadąsana ale jest i pozwala się rozpieszczać. dziękuję za kciuki tym razem mam nadzieję też pomoga.

      Usuń
  8. Bardzo się cieszę i rozumiem Twoje niepokoje. Ale na pewno oddałaś ją w dobre ręce. Teraz 3mamy kciuki za Lidkę. Mocno Cię przytulam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Wiem, co przeżywasz, ale bardzo się ciesze, że się udało. Czy ta blogowa akcja przyniosła rezultat? Bo jeśli tak, to ja też poproszę wkrótce o pomoc...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marusia znalazła dom u kuzynki mojej koleżanki z pracy, bez udziału internetu tylko za sprawą mojego ciągłego gadania i rozdawania ogłoszeń, ale ja bym nie przesądzała sprawy, każda metoda jest dobra byle przyniosła oczekiwany rezultat może w Twoim przypadku właśnie ona pomoże. a swoją drogą to pospolite ruszenie jakie miało miejsce w przypadku mojego apelu o pomoc zupełnie mnie zaskoczyło i spowodowało, że znowu mam radość z pomagania i zwyczajnie nie czuję się samotna bo takich "popieprzonych na punkcie kotów" ( cytat z mojego bezpośredniego przełożonego ) jest jak widać wielu. jeśli będę mogła w czymś pomóc po prostu daj znać.

      Usuń
    2. Miko, szykuję więc moja prośbę na jutro :)

      Usuń
    3. polecam się i czekam.

      Usuń