gdzieś w centralnej Polsce, na wsi oszczeniła się podwórkowa suczka... kundelek. szczeniaczki urodziły się cztery. rodzina zadowolona bo pieski ładne, zaczęli już nawet myśleć gdzie im znaleźć dom gdy podrosną. dzisiaj rano rozpacz wszystkie pieski martwe, zamarznięte na lód... w nocy na Mazowszu było -20 ºC . suczka podobno przeżyła.
Serce się kraje !!!!!
OdpowiedzUsuńCzy ci "LUDZIE" nie mogli zabrać tą psia rodzinkę o domu, w ciepłe miejsce.
Zostawili w budzie, na mrozie ... NA ŚMIERĆ !!!!
BEZ KOMENTARZA
pewnie mogli i teraz o tym wiedzą i żałują tyle, że jest już za późno.
UsuńTeż napiszę - BEZ KOMENTARZA - bo co tu pisać - Żal :(
OdpowiedzUsuńJak to nie wiedzieli? Nie wierze.
OdpowiedzUsuńw miastach to jest tak, że albo ktoś ma zwierzęta i wie ... no podstawowe rzeczy wie, albo w ogóle losem zwierząt się nie przejmuje. a wieś, wieś rządzi się swoimi prawami. tutaj byt mają zwierzęta które na siebie zarabiają, a mimo to i tak ich "wartość" jest żadna. stara zasada pies w budzie, kot w stodole nadal obowiązuje.ja nie szukam usprawiedliwień na to co się stało, bo samą mnie szlag trafia, ale najbardziej chyba w życiu ludziom brakuje WYOBRAŹNI. najgorsze jest to, że ludzie nadal uważają, że zwierzęta nie czują tak jak ludzie a to jest K...A G...O PRAWDA!
Usuń