wtorek, 26 czerwca 2012

ślicznota z tego kota





zadaszyłam taras, ale osiatkowanie musi poczekać bo mi się niestety chwilowo wyczerpały fundusze. koty chyba domyślają się celu dla którego powstała drewniana konstrukcja z przezroczystym daszkiem bo siadają przy oknie balkonowym i bardzo głośno, ponaglająco miałczą. rozumiem je ja też chciałabym móc już tam siedzieć wygodnie na leżaczku w ich towarzystwie, ale pewnych rzeczy niestety nie przeskoczę... będzie premia będzie siatka.

5 komentarzy:

  1. No tak... Ale warto poczekać :)...

    OdpowiedzUsuń
  2. Poczekają:-) Za to potem będzie radość!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. postaram się uwiecznić oficjalne otwarcie mam nadzieję że udane.

      Usuń
  3. Zatem szybkiej premii życzę :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ma być na kontach jeszcze w lipcu a potem mała impreza dla przyjaciół i wspólne osiatkowywanie tarasu.

      Usuń