niedziela, 22 kwietnia 2012

jak to Miki...

film o sokołach oglądał, a  Melki to wcale nie interesowało.


5 komentarzy:

  1. Ale się wyciąga z zainteresowaniem, on chyba faktycznie "przyrodnikiem" jest ;-)))

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie też tak wygląda jak leci film o ptakach;-))

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo zainteresowany :)! Podobał mu się film :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo grzecznie ogląda, bezinwazyjnie :)
    Chyba wię, że nic nie upoluje w tym pudełku

    OdpowiedzUsuń