piątek, 31 sierpnia 2012

mucha

dzisiaj bardzo długa fotorelacja z polowania na muchę. chyba nikomu kto mieszka z kotami nie muszę wyjaśniać z jakimi efektami wizualnymi i dźwiękowymi polowanie na wyżej wymienioną się wiąże szczególnie kiedy ma miejsce o dwunastej w nocy i dookoła panuje zupełna cisza.

ponieważ mój domowy internet nadal nie życzy sobie podjąć współpracy z moim blogiem, wczoraj nie mogłam się nawet na nim zalogować nie mówiąc już o wklejaniu zdjęć, znowu piszę w pracy. przy kolejnym audycie informatycznym na pewno zostanie to zauważone i nie koniecznie pochwalone.
miłego weekendu !!!

wtorek, 28 sierpnia 2012

znowu

kolejny raz nie mogę wkleić zdjęć i bardzo mnie to wkurza. moja praca nie polega niestety na tym, że piszę w niej swojego prywatnego bloga.

piątek, 24 sierpnia 2012

jesteśmy

mimo, że w pracy nie było mnie tylko dwa tygodnie szok po powrocie do niej trwa do dziś. za dużo, za szybko i nie tak jak lubię. trudno jakoś przeżyję... chyba. dzisiaj nie będzie mazurskich wspomnień ( już niedługo ) tylko zameldujemy się, że jesteśmy i u nas wszystko dobrze. na dowód rozkoszna Mela i śpiący Miki.
logując się po powrocie z pracy na swoim blogu nie mogę wgrywać zdjęć i zapisywać nowych postów. bałam się, że to wina jakiegoś błędu na blogu, ale okazuje się, że to chyba tylko nadmiar użytkowników ;) w sieci bo teraz tzn. rano wszystko działa normalnie.